Salon wystawowy Tokyo/Osaka-Shimano w siedzibie głównej w Osace jest mekką tej technologii, która uczyniła firmę powszechnie znaną w świecie kolarstwa.
Rower ważący zaledwie 7 kg i wyposażony w wysokiej klasy komponenty można łatwo podnieść jedną ręką.Pracownicy Shimano wskazywali na produkty takie jak seria Dura-Ace, która została opracowana z myślą o wyczynowych wyścigach drogowych w 1973 roku i została ponownie zaprezentowana w tegorocznym Tour de France, który zakończył się w Paryżu w ten weekend.
Tak jak komponenty Shimano projektowane są jako zestaw, tak showroom łączy się z szaleńczą działalnością niedalekiej fabryki firmy.Tam setki pracowników ciężko pracują, aby wyprodukować części, aby sprostać globalnemu zapotrzebowaniu na bezprecedensową popularność kolarstwa.
Shimano ma podobne sytuacje w 15 fabrykach na całym świecie.„Obecnie nie ma fabryki, która nie byłaby w pełni sprawna”, powiedział Taizo Shimano, prezes firmy.
Dla Taizo Shimano, który został wybrany jako szósty członek rodziny do kierowania firmą w tym roku, który zbiega się z setną rocznicą firmy, jest to korzystny, ale stresujący okres.
Od początku pandemii koronawirusa sprzedaż i zyski Shimano rosły, ponieważ nowicjusze potrzebują dwóch kółek – niektórzy szukają prostego sposobu na ćwiczenia podczas blokady, inni wolą jeździć do pracy na rowerze, zamiast dzielnie jeździć zatłoczoną publiczność transport.
Dochód netto Shimano w 2020 roku wynosi 63 miliardy jenów (574 miliony dolarów amerykańskich), co stanowi wzrost o 22,5% w porównaniu z rokiem poprzednim.W roku podatkowym 2021 firma spodziewa się, że dochód netto ponownie wzrośnie do 79 miliardów jenów.W ubiegłym roku jego wartość rynkowa przewyższyła japońskiego producenta samochodów Nissana.Obecnie jest to 2,5 biliona jenów.
Jednak wysięgnik rowerowy stanowił wyzwanie dla Shimano: nadążanie za pozornie nienasyconym popytem na jej części.
„Głęboko przepraszamy za [brak dostaw]… Jesteśmy potępieni przez [producenta rowerów]”, powiedział Shimano Taizo w niedawnym wywiadzie dla Nikkei Asia.Powiedział, że popyt jest „wybuchowy”, dodając, że spodziewa się, że ten trend utrzyma się przynajmniej do przyszłego roku.
Firma produkuje komponenty w najszybszym tempie.Shimano zapowiedziało, że tegoroczna produkcja wzrośnie o 50% w stosunku do 2019 roku.
Inwestuje 13 miliardów jenów w krajowe fabryki w prefekturach Osaka i Yamaguchi, aby zwiększyć moce produkcyjne i poprawić wydajność.Firma rozwija się również w Singapurze, który jest pierwszą zagraniczną bazą produkcyjną firmy, założoną prawie pięć lat temu.Miasto-państwo zainwestowało 20 miliardów jenów w nową fabrykę, która będzie produkować przekładnie rowerowe i inne części.Po przełożeniu budowy z powodu ograniczeń COVID-19 fabryka miała rozpocząć produkcję pod koniec 2022 roku, a pierwotnie miała zostać ukończona w 2020 roku.
Taizo Shimano powiedział, że nie jest pewien, czy popyt wywołany pandemią będzie nadal rósł po 2023 r. Jednak w perspektywie średnio- i długoterminowej uważa, że ​​ze względu na rosnącą świadomość zdrowotną azjatyckiej klasy średniej i rosnącą świadomość globalnego ochrony środowiska, branża rowerowa zajmie miejsce.„Coraz więcej osób martwi się o [swoje] zdrowie” – powiedział.
Wydaje się również pewne, że Shimano nie stanie w obliczu wyzwania, jakim jest zakwestionowanie swojego tytułu jako największego światowego dostawcy części rowerowych w krótkim okresie, chociaż teraz musi udowodnić, że może zdobyć kolejny dynamicznie rozwijający się segment rynku: lekki elektryczny akumulator do rowerów.
Firma Shimano została założona w 1921 roku przez Shimano Masaburo w Sakai City (znanym jako „Iron City”) w pobliżu Osaki jako fabryka żelaza.Rok po założeniu firma Shimano zaczęła produkować rowerowe koła zamachowe – mechanizm zapadkowy w tylnej piaście, który umożliwiał przesuwanie.
Jednym z kluczy do sukcesu firmy jest technologia kucia na zimno, która polega na prasowaniu i formowaniu metalu w temperaturze pokojowej.Jest złożony i wymaga zaawansowanych technologii, ale może być również precyzyjnie obrabiany.
Shimano szybko stało się wiodącym producentem w Japonii, a od lat 60., pod przewodnictwem swojego czwartego prezesa, Yoshizo Shimano, zaczęło zdobywać zagranicznych klientów.Yoshizo, który zmarł w zeszłym roku, był szefem operacji firmy w USA i Europie, pomagając japońskiej firmie wejść na rynek wcześniej zdominowany przez europejskich producentów.Europa jest obecnie największym rynkiem Shimano, na który przypada około 40% jej sprzedaży.Ogólnie 88% sprzedaży Shimano w zeszłym roku pochodziło z regionów poza Japonią.
Shimano wymyśliło koncepcję „komponentów systemowych”, czyli zestawu części rowerowych, takich jak dźwignie zmiany biegów i hamulce.Wzmocniło to globalny wpływ marki Shimano, dzięki czemu zyskała przydomek „Intel of Bicycle Parts”.Shimano ma obecnie około 80% udziału w światowym rynku systemów przekładni rowerowych: w tegorocznym Tour de France 17 z 23 uczestniczących zespołów używało części Shimano.
Pod kierownictwem Yozo Shimano, który objął stanowisko prezesa w 2001 roku, a obecnie jest prezesem firmy, firma rozwinęła się globalnie i otworzyła oddziały w Azji.Powołanie Taizo Shimano, siostrzeńca Yoshizo i kuzyna Yozo, oznacza kolejny etap rozwoju firmy.
Jak wskazują ostatnie dane dotyczące sprzedaży i zysków firmy, teraz jest to idealny czas, aby Taizo pokierować Shimano.Zanim dołączył do rodzinnej firmy, kształcił się w Stanach Zjednoczonych i pracował w sklepie rowerowym w Niemczech.
Jednak ostatnie znakomite wyniki firmy wyznaczyły wysokie standardy.Wyzwaniem będzie sprostanie rosnącym oczekiwaniom inwestorów.„Istnieją czynniki ryzyka, ponieważ popyt na rowery po pandemii jest niepewny” – powiedział Satoshi Sakae, analityk Daiwa Securities.Inny analityk, który poprosił o anonimowość, powiedział, że Shimano „przypisuje większość wzrostu cen akcji w 2020 r. swojemu byłemu prezydentowi Yozo”.
W wywiadzie dla Nikkei Shimbun, Shimano Taizo zaproponowało dwa główne obszary wzrostu.„Azja ma dwa ogromne rynki, Chiny i Indie” – powiedział.Dodał, że firma będzie nadal koncentrować się na rynku Azji Południowo-Wschodniej, gdzie jazda na rowerze zaczyna być postrzegana jako forma spędzania wolnego czasu, a nie tylko środek transportu.
Według danych Euromonitor International, oczekuje się, że chiński rynek rowerowy osiągnie 16 miliardów USD do 2025 roku, co stanowi wzrost o 51,4% w stosunku do 2020 roku, podczas gdy indyjski rynek rowerowy ma w tym samym okresie wzrosnąć o 48%, osiągając 1,42 miliarda USD.
Justinas Liuima, starszy konsultant w Euromonitor International, powiedział: „Oczekuje się, że urbanizacja, zwiększona świadomość zdrowotna, inwestycje w infrastrukturę rowerową i zmiany we wzorcach dojazdów po pandemii zwiększą popyt na rowery w [Azji]”.Rok finansowy 2020, Azja Przyniósł około 34% całkowitych przychodów Shimano.
W Chinach wcześniejszy boom na rowery sportowe pomógł zwiększyć sprzedaż Shimano, ale osiągnęła szczyt w 2014 roku. „Chociaż wciąż jest daleko od szczytu, konsumpcja krajowa ponownie wzrosła” – powiedział Taizo.Przewiduje, że powróci popyt na rowery z wyższej półki.
W Indiach firma Shimano założyła w 2016 r. filię zajmującą się sprzedażą i dystrybucją w Bangalore. Taizo powiedział: „Poszerzenie rynku, który jest mały, ale ma ogromny potencjał, wciąż zajmuje trochę czasu”.„Często zastanawiam się, czy popyt na rowery w Indiach wzrośnie, ale jest to trudne” – powiedział.Dodał jednak, że niektórzy ludzie z klasy średniej w Indiach jeżdżą na rowerach wcześnie rano, aby uniknąć upału.
Nowa fabryka Shimano w Singapurze stanie się nie tylko centrum produkcyjnym na rynek azjatycki, ale także centrum szkolenia pracowników i rozwoju technologii produkcyjnych dla Chin i Azji Południowo-Wschodniej.
Rozszerzanie jej wpływów w dziedzinie rowerów elektrycznych to kolejna ważna część planu rozwoju Shimano.Analityk Daiwa, Sakae, powiedział, że rowery elektryczne stanowią około 10% przychodów Shimano, ale firma pozostaje w tyle za konkurentami, takimi jak Bosch, niemiecka firma znana z części samochodowych, która ma dobre wyniki w Europie.
Rowery elektryczne stanowią wyzwanie dla tradycyjnych producentów komponentów rowerowych, takich jak Shimano, ponieważ muszą pokonać nowe przeszkody techniczne, takie jak przejście z mechanicznego układu przeniesienia napędu na elektroniczny układ przeniesienia napędu.Te części muszą również dobrze zazębiać się z akumulatorem i silnikiem.
Shimano zmaga się również z zaciekłą konkurencją ze strony nowych graczy.Pracując w branży od ponad 30 lat, Shimano doskonale zdaje sobie sprawę z trudności.„Jeśli chodzi o rowery elektryczne, w branży motoryzacyjnej jest wielu graczy” – powiedział.„[Branża motoryzacyjna] myśli o skali i innych koncepcjach w zupełnie inny sposób niż nasz.”
Bosch wprowadził swój system rowerów elektrycznych w 2009 roku i obecnie dostarcza części dla ponad 70 marek rowerowych na całym świecie.W 2017 roku niemiecki producent wszedł nawet na rodzime pole Shimano i wszedł na rynek japoński.
Konsultant Euromonitora, Liuima, powiedział: „Firmy takie jak Bosch mają doświadczenie w produkcji silników elektrycznych i mają globalny łańcuch dostaw, który może z powodzeniem konkurować z dojrzałymi dostawcami komponentów rowerowych na rynku rowerów elektrycznych”.
„Myślę, że rowery elektryczne staną się częścią infrastruktury [społecznej]” – powiedział Taizang.Firma wierzy, że wraz z rosnącą globalną dbałością o środowisko, elektryczny napęd na pedały stanie się powszechnym środkiem transportu.Przewiduje, że gdy rynek nabierze rozpędu, będzie się szybko i stabilnie rozprzestrzeniać.


Czas publikacji: 16 lipca-2021